środa, 29 kwietnia 2015

Zabić żabę.

Moja pierwsza rozmowa z osobą studiującą biologię na temat zabijania żab na uniwersytetach.  Nie pamiętam dokładnie jakie słowa były wypowiadane, ale zachowałam sens i chronologię.

ST - studentka biologii
K - ja

Rozmawiamy o studiach, zaliczeniach, " labie" ( w sensie laboratorium i pomnażaniu bakterii, w sumie byłam ciekawa jak to wygląda i czy można by przyjść zobaczyć te próbówki i bakterie ). W sumie dowiedziałam się kilku ciekawych rzeczy. Moje myśli skierowały się na nowy tor tematyczny, a mianowicie zwierzęta na zajęciach.

K: - A tak w sumie powiedz mi jedną rzecz, a propos twoich studiów. Czy Ty też miałaś zajęcia gdzie kroiliście żaby?
ST: - No pewnie, że tak!
Tak sobie pomyślałam, że ten głos brzmi niespodziewanie optymistycznie, więc ciągnęłam temat dalej.
K: - Tak się zastanawiałam czy można byłoby zakończyć to niepotrzebne uśmiercanie, byłoby dobrze gdyby się to udało.
ST: - Chyba zwariowałaś. To były najlepsze zajęcia na studiach.
K: - To, że żaby były zabite tylko po to żebyście zobaczyli jak jej się mięśnie ruszają, naprawdę jest warte tych istnień? I czy te zajęcia Ci się podobały dlatego, że prowadzący był spoko i może inne były nudne?
ST: - Nie da się inaczej tego tak dobrze zobaczyć, a to, że inne zajęcia były nieciekawe to swoją drogą.
K: - Może jakieś symulacje, albo filmy mogłyby zakończyć zabjianie?
ST: - Jak już to filmy, ale one tak dobrze tego nie pokażą.
K: - Dalej nie sądzisz, że to okrutne?
ST: - Nie. To jest potrzebne, gdyby ludzie nie testowali na zwierzętach nie mielibyśmy takiego postępu w medycynie. [...]
K: - W takim razie czy przydały Ci się na coś te zajęcia gdzie zabili zwierzęta?
ST: - No mi nie, bo ja nie poszłam na tamtą katedrę. Z resztą, aż tak dużo u nas się nie zabija.

Chyba w tym momencie dałam sobie spokój, bo zaległa taka cisza po moim bombardowaniu pytaniami i ukazywaniu bezsensowności zabijania. Jeszcze wątek po drodze nawiązywał do testowania leków na zwierzętach, ale to nie temat na dziś.

Galaretka Laura - First Nice

Znów troszkę o moim byłym nałogu - galaretkach. Takie niepozorne stoją sobie w Lidlu i naprawdę potrafiły mnie kusić gdy przechodziłam obok... Uwolniłam się od nich ale sterta pudełeczek w szafie leży i czeka na przerobienie.


Lidl
cena: około 4 grama
170/190 gram zależnie od smaku
smaki: cytrynowy, truskawkowy, malinowy 
( Mój ulubiony truskawkowy)


Laura truskawkowa "fantazja"
Skład:
cukier, syrop glukozowy, woda, czekolada 16,6 % [ cukier, miazga kakaowa, tłuszcz kakaowy, tłuszcze roślinne: palmowy, shea ( z masłosza Parka); kakao w proszku o obniżonej zawartości tłuszczu, emulgatory; lecytyny ( z soi) i E476; aromat], nadzienie 12,5 % ( syrop glukozowy, cukier, woda, stabilizatory: sorbitole; cytryniany sodu; koncentrat soku jabłkowego i przecier jabłkowy 0,66 %, regulator kwasowości: kwas cytrynowy; substancja żelująca: pektyny, koncentraty z owoców i warzyw: czarna porzeczka i marchew; aromat) sok truskawkowy 9,4 % z zagęszczonego soku truskawkowego, stabilizatory: sorbitole, cytryniany sodu; regulator kwasowości, kwas cytrynowy, substancja żelująca: pektyny i aromat.
Może zawierać orzeszki arachidowe, inne orzechy, mleko, gluten i białko jaj.

Lidl Polska Sklepy Spożywcze Sp. z o.o. Sp. k. ul. Poznanska 48, Jankowice, 62 - 080 Tarnowo Podgórne

E420 - sorbitol - "może być spożywany przez wszystkie grupy religijne oraz wegan i wegetarian. Nazwa „alkohol wielowodorotlenowy” może okazać się myląca. E420 nie zawiera alkoholu (etanolu)."
http://www.food-info.net/pl/e/e420.htm

i niestety znów 
E476 :(


poniedziałek, 27 kwietnia 2015

Wafle ryżowe - Arroza

Wafle jak wafle. Te są miękkie i grube. Najlepsza przekąska w pracy. 

Biedronka
cena ok. 2 zł
100 gram
10 sztuk x 10 gram


Drugie życie śmieci

Moje w sumie nowe hobby jest takie, żeby robić coś przydatnego ze śmieci i rzeczy niepotrzebnych. Tym razem na celowniku znalazła się podstawka od pizzy z biedronki.
Nie kosztowało mnie to większego wysiłku, a śmieć stał się doniczką dla rzeżuchy. Po dwóch dniach od wysadzenia podstawka się zazieleniła.







wtorek, 21 kwietnia 2015

Płatki śniadaniowe: kukurydziane i poduszeczki

Dziś o małym co nieco na śniadanko. Idąc nurtem mody współlokatorów kupiłam płatki kukurydziane. 
Obok stały jeszcze pysznie wyglądające poduszeczki, które tak strasznie uwielbiam. Od razu po przyjściu sięgnęłam po kukurydziane,do smaczku wzięłam kilka poduszeczek i zalałam mleczkiem sojowym - waniliowym. Polecam.

 Czas na skład i ceny:

E. Leclerc

Pałatki kukurydziane E.C.O
cena: 3,04 zł
waga: 500 gr


Skład: łamane ziarno kukurydzy (93%,) cukier, sól, ekstrakt słodu jęczmiennego, emulgator mono- i diglicerydowy kwasów tłuszczowych. 
i może zawierać: orzeszki itd.

Teraz wszystkie poduszeczki z " Wiodąca Marka"
cena: 2,20
waga:150 gram

KOKOSOWE


Skład:
Cześć zbożowa 60%: mąka pszenna, kaszka kukurydziana, cukier, otręby pszenne, ryż , kakao o obniżonej zawartości tłuszczu, woda, proszek do pieczenia (mąka pszenna, substancje spulchniające: difosforan disodowy, wodorowęglan sodu)
Nadzienie (krem) 40 %: cukier, utwardzony tłuszcz roślinny, miazga słonecznikowa, mąka sojowa, emulgator: lecytyna sojowa, aromat
Ten spulchniacz jest zakazany w USA. Aby oddać jakie skutki niesie wcinanie tego smakołyku zacytuję:  Nadmiar difosforanów może uszkodzić nerki. Fosforany wykazują powinowactwo do wapnia, a wiążąc się z nim, wpływają na zmniejszenie gęstości kości i mogą zwiększyć ryzyko osteoporozy.
difosforan disodowy = E 450
 żródło: http://vitalia.pl/ch_add,51,0_Difosforany.html

CZEKOLADOWE - podejrzane...


Skład:
Część zbożowa 60%: mąka pszenna, kaszka kukurydziana, otręby pszenne, mąka ryżowa, cukier, kakao o obniżonej zawartości tłuszczu, regulator kwasowości, difosforany, substancja spulchniająca, węglany sodu.

Nadzienie o smaku czekoladowym 40%:  cukier, miazga słonecznikowa, tłuszcz rzepakowy częściowo utwardzony, mąka sojowa, kakao o obniżonej zawartości tłuszczu, emulgatory: lecytyny ( z si), tristearynian sorbitolu; aromat.

tristearynian sorbitolu Pomimo, że w produkcji E492 wykorzystywane są głównie oleje roślinne, zdarza się, że stosowane są także tłuszcze zwierzęce (również wieprzowe).
 źródło: http://www.food-info.net/pl/e/e492.htm
Napisałam wiadomość z zapytaniem jak jest w tym przypadku i czekam na odpowiedz. Będę aktualizować. 

TOFFI


Skład:
Cześć zbożowa 60%: mąka pszenna, mąka pszenna graham, płatki owsiane, kaszka kukurydziana, cukier, otręby pszenne, ryż , woda, koncentrat słodu jęczmiennego, proszek do pieczenia (mąka pszenna, substancje spulchniające: difosforan disodowy, wodorowęglan sodu), emulgator : lecytyna rzepakowa
Nadzienie (krem) 40 %: cukier, utwardzony tłuszcz roślinny, miazga słonecznikowa, kakao o obniżonej zawartości tłuszczu, emulgator: lecytyna sojowa, aromaty.

poniedziałek, 20 kwietnia 2015

Co dać na komunię dziecku z autyzmem?

Stoję przed trudnym zadaniem jakim jest dobranie prezentu dla dziecka z autyzmem. Chciałabym ten prezent zrobić lub kupić "handemade". Do tego wszystkiego najlepiej aby spełnił swoje zadanie: ucieszył.
Problem rozwija się jeszcze bardziej gdyż dziecko to ma wszystko, dosłownie. Powielanie gier, zabawek, książek nie sprawi, że dziecko będzie się cieszyć. Z tego co pamiętam najbardziej lubi zegary, kalendarze, daty, cyferki. Ogólnie wszystko co da się policzyć i uporządkować. Niestety kwestia liczydeł jakiegokolwiek typu odpada, gdyż terapeuta chce ograniczyć tego typu zabawy.

Taki prezent najlepiej byłoby skonsultować z osobą znającą dobrze sytuację. Tylko, że sami rodzice nigdy nie wspominali mi na co dziecko jest chore, wiec nie chcę pytać. Totalna burza mózgu i kilka mapy myśli troszkę mnie naprowadziły na to co mogę mu dać. Wymyśliłam, że będzie drzewko w jakiejś przyjaznej doniczce. Do tego załączę książkę - baśń o historii jakiegoś drzewa i schemat jak dbać o roślinkę. Dzięki temu dziecko będzie rozbudowywać swoją wyobraźnie, a jednocześnie zachowa bezpieczny schemat działania. Jeszcze dam mu zrobioną przez siebie kartkę z życzeniami i coś słodkiego.
Dobrze że mam czas do 10 maja to zdążę to wszystko ogarnąć.

środa, 15 kwietnia 2015

powody dla których nie zawsze piszę bloga

W sobotę był idealny dzień na zrobienie "czegoś", czego nie trzeba robić. Po pilnie przepracowanym piątku należy się Relaks.
Z kolei wolny dzień + piękna pogoda = "wyjść gdzieś". Z moich równań w głowie powstał jakże "zadziwiający" plan rowerkowy.

O tym dla czego czasem warto zrobić "coś":






czwartek, 9 kwietnia 2015

Krowispisek

"Cowspiracy" - pokaz filmu i dyskusja w Trójmieście!

grafika pochodzi z: http://www.ffacoalition.org/cowspiracy_screening

16 kwietnia 2015
godzina: 18:00
Adres: Krytyka polityczna - świetlica, Nowe Ogrody 35 ( II piętro) 80 -803 Gdańsk

W temat filmu wprowadzi nas specjalista ds. zrównoważonego rozwoju dr Marcin Gerwin.

Jest jeden taki przemysł, który nas niszczy, bardziej niż wszystko inne. Cowspiracy jest filmem dokumentalnym, który pokazuje jak bardzo hodowla zwierząt wpływa na środowisko. Odpowiada na pytanie czemu organizacje ekologiczne postanowiły przemilczeć ten temat. Hodowla zwierząt jest główna przyczyną wycinki drzew, utarty wody, zanieczyszczeń, powstawania gazów cieplarnianych, wymierania gatunków i wielu innych czynników destrukcyjnych dla planety.
Recenzje zapowiadają szokujący i zarazem,zabawny film dokumentarny, który zmieni nasz sposób myślenia.

Trailer filmu:

Ps.Po pokazie nie omieszkam napisać recenzji. :)

Vital fresh - sok jabłkowo - wiśniowy

Biedronka ( znów  bo mam najbliżej ^^)
cena 3,95

Dziś coś lekkiego dla przeciwwagi ostatnich postów.
Soczek smakiem przypomina domowy kompocik. Konsystencje też ma podobną, jest bardzo mętny. Dostałam go wczoraj wieczorkiem i wysączyłam głównie na uczelni.



Skład: sok jabłkowy (80%), sok wiśniowy (20%), witamina C.
Jak widzimy plakieta "100" nie jest w tym wypadku oszukaństwem.


środa, 8 kwietnia 2015

Czekolada gorzka Magnetic

Biedronka
koszt ok. 2,5 zł
Z tymi moimi postami to nie schudniemy. Tak mnie coś paskudnie wczoraj naszło na czekoladę. Lekki uzależniacz w gorsze dni.

Oto i sprawczyni zła i dobra za razem:


Skład: miazga kakaowa, cukier,  kakao o obniżonej zawartości tłuszczu, tłuszcz kakaowy, emulgatory: lecytyny (z soi) i E476; aromat.

i znów ten paskudny E476 przed wejściem w użycie był testowany na zwierzętach.
 
Bardzo lekki artykuł o tym składniku znajdziemy tutaj: E476. E 476 może szkodliwie działać na nerki i wątrobę, jest niepotrzebnym uzupełniaczem dodawanym po to żeby czekolada szybciej nabierała odpowiedniej konsystencji. Po przeczytaniu troszkę na temat tego "dodatku" postanawiam i na to zwracać uwagę i starać się nie kupować produktów mających go w składzie.

wtorek, 7 kwietnia 2015

Tydzień Weganizmu 2015

Od 11 - 17 kwietnia trwa w Polsce tydzień weganizmu organizowany przez stowarzyszenie Empatia klik. Właśnie w ramach niego w Gdańsku organizowany jest event  Weganizm Wzmacnia Organizm. Będzie troszkę wydarzeń w większych miastach. Co ciekawe każdy może się w to zaangażować, teraz jest już za późno, ale za rok może uda mi się coś wymyślić. Szkoda jednak żeby obyło się w moim gronie bez żadnego echa, więc przygotuję jakieś fajne ciacho do pracy i na zajęcia na uczelni. Jak to się mówi: przez żołądek do serca. <3

Zachęcam do zapoznania się z programem: Tydzień Weganizmu Empatia.
Tutaj wydarzenie na facebooku: VII Tydzień Wegański

poniedziałek, 6 kwietnia 2015

Napój sojowy Vitanella

Biedronka
koszt ok: 5zł
1 L

Stoi w sklepie przy płatkach śniadaniowych ;)


Skład: baza sojowa 96,3% (woda,soja 7,2%); cukier, węglan wapnia, stablizator, guma gellan, sól morska, regulator kwasowości, fosforany potasu, witamina E, witamina B2, witamina B12, aromat.

To "mleko" ma bardzo fajną cenę. W sumie bez promocji nie znalazłam nigdzie tańszego.
Nadaje się do wszelkiego rodzaju kulinariów na słodko i na słono ( pomimo tego cukru w składzie). Osobiście dodaję do: kawy, ciast, zawsze aby stworzyć sojonez. Jeszcze mnie nie zawiódł.

Istnieje jeszcze wersja waniliowa i kakao. Popijam czasem jako deser.:)

Moja ocena: 4/5.
Gdyby nie ten cukier to byłby maks xD.


niedziela, 5 kwietnia 2015

Kuchnia Społeczna vol XXI „Weganizm wzmacnia organizm?” Gdańsk

Postanowiłam też śledzić wegańskie wydarzenia i was o tym informować. Zaczynam od najbliższej okolicy -Gdańska.



W planie:
- wkład dietetyczki Weroniki Szafarin
- degustacja - szamanie

Przynosisz jedzonko, a jak nie masz czasu gotować to 15 zł, które zostanie przeznaczone na elementy parku linowego dla kotów ze schroniska Promyk.  Świetna inicjatywa i idealna pora na obiad. Może jakieś nowe przepisy zdobędę jeśli uda mi się przyjść. Mam już nawet kilka pomysłów co mogę przygotować. :)

Więcej informacji: Kuchnia Społeczna vol XXI „Weganizm wzmacnia organizm?”


Świąteczny spacerek - relacja

Takie świąteczne obżarstwo, jakiego nie pamiętam. Masa wegańskiego jedzonka, aż muszę się pochwalić: sałatka gyros, pierogi ruskie, smalec z fasoli, sojonez, pieczony por, zupa z cebuli, lekka sałatka wiosenna, jabłecznik, babka, mazurek, galaretki, domowa ryżówka i tyyyle owoców. Po tak ciężkim dniu przyjaciółka wyciągnęła mnie na spacer do parku.
Brrry nie wiem jak ona to zrobiła, bo strasznie zimno jest ^^. Spacer bardzo przyjemny, oglądałyśmy jak łabędzie pracowicie wiją gniazdo. Jedna rzecz mnie jednak zaniepokoiła. Po drodze minęłyśmy McDonald i uwaga był czynny!!! Przejęło mnie to lekko zgrozą, że nie wszyscy mogą odpocząć. Jeszcze gorszą rzeczą jest to, że popyt na fast fooda jest dziś tak ogromny! Gdyby nie było zainteresowania nikt nie musiałby dziś pracować. Czy ludzie naprawdę muszą coś kupować codziennie? Po wielkim polskim śniadaniu koniecznie trzeba iść do "Maca" zamiast zjeść to co jest w domku?! Taka lekka frustracja tym co ludzie robią. 
Mam też kilka fotek:


Widzicie to? McDrive 24 godziny na dobę!





czwartek, 2 kwietnia 2015

Pomysły, pomysły, pomysły

W mojej głowie ciągle powstają jakieś pomysły. Dziś postanowiłam, że będę tworzyć przewodnik nie tylko po sieciówkach, ale także po lokalnych sklepach. Zacznę od Gdańska w którym mieszkam  i stopniowo, w miarę podróży będę rozszerzać informację o inne miasta.